Możecie słuchać muzyki z bloga, a jeśli nie to macie konkretny podkład.
Podkład : KLIK
Zbliżał się okres świąt, dokoła wszystko było pokryte białym
puchem, a na ulicach słychać było kolędy i radosne podśpiewywania. Na twarzach
ludzi widniał ciepły uśmiech. Można było poczuć magię zbliżających się świąt.
Przebudziłaś się. Promienie słońca, prześwitujące przez roletę padały na Twoją śnieżnobiałą
cerę. Poczułaś miły dotyk na policzku. Otwarłaś prawe po czym lewe oko.
Ujrzałaś swojego księcia, Niall’a. Byliście młodym małżeństwem. To mają być
wasze pierwsze wspólne święta od kiedy jesteście razem.
**
- Dzień dobry kochanie. – nachylił się chłopak całując Cię delikatnie
w środek czoła.
- No dzień dobry. – odparłaś z uśmiechem, przyciągając go do
siebie.
- Mam dla Ciebie niespodziankę. – odrzekł Niall i zniknął za
drzwiami waszej sypialni.
Zastanawiałaś się co to może być. Wyszłaś z łóżka i
odsłoniłaś roletę, aby zobaczyć co dzieje się na ulicy. Wyjrzałaś przez okno,
płatki śniegu tańczyły na wietrze. Nagle ktoś objął Cię w pasie i zaczął
całować twoją nagą szyję. Bez wątpienia wiedziałaś, że to Niall. Odruchowo
odchyliłaś głowę w lewą stronę, robiąc miejsce całującemu chłopakowi. Przeszły
Cię przyjemne ciarki.
- Kocham Cię skarbie. – wyszeptał chłopak, lekko
przygryzając wargę.
Gwałtownie Cię obrócił i pocałował.
- A ja Ciebie kochanie. – uśmiechnęłaś się kładąc ręce na szyi
chłopaka.
- Chodź ze mną. – powiedział, łapiąc cię za rękę.
Zmierzaliście w kierunku podwórka, czuć było zimny,
przyjemny wiatr. Okryłaś się swoim swetrem, wtulając się w ramię chłopaka.
Przez głowę przechodziło Ci tysiące myśli, setki wyobrażeń co przygotował dla
Ciebie ukochany.
- Zamknij oczy – powiedział cicho Niall, trzymając za
klamkę.
Natychmiast wykonałaś jego prośbę. Z Uśmiechem i lekką nerwowością
czekałaś, aż otworzą się drzwi. Chłopak otworzył je, lekko nimi skrzypiąc. Na
twoim ciele pojawiło się kilka płatków śniegu, poczułaś przyjemny chłodek.
Niall zaprowadził Cię na miejsce po czym pozwolił otworzyć oczy. Kiedy to
zrobiłaś nie dowierzałaś co stoi przed Tobą. Był to nowiutki, czerwony samochód
o którym marzyłaś od dzieciństwa, do tego wszędzie rozsypane płatki róż. Łzy
radości cisnęły się do oczu.
- Jeju kochanie nie musiałeś. - rzuciłaś się na Niall’a, całując go.
- Chcę cię uszczęśliwić, abyś zawsze byłaś uśmiechnięta. –
powiedział zadowolony chłopak.
Staliście wtuleni w siebie przez dłuższą chwilę.
- Mam nadzieje, że Ci się podoba. – powiedział niepewnie
Niall.
- Czy mi się podoba? Oszalałeś! Oczywiście, że tak. – odrzekłaś,
w pełni szczęśliwa.
- Samochód stoi już tu od paru godzin więc.. może. –
przerwał chłopak wyciągając z kieszeni kluczyki.
- Ależ tak, tak, tak jak najbardziej! – uradowana
odpowiedziałaś bez dłuższego namysłu.
Weszliście do samochodu.
Włożyłaś kluczyki do stacyjki następnie położyłaś ręce na
kierownicy lekko ją ściskając. Po chwili ruszyliście, tłocząc się przez zaśnieżone
miasteczko. Zatrzymaliście się na światłach. Wokół nie było żywego ducha.
Wszyscy siedzieli rodzinnie w domach, jedząc poranne śniadanie. Spojrzałaś ukradkiem
na Niall’a, chwytając go za rękę. Chłopak spojrzał na Ciebie pożądliwym
wzrokiem. Po chwili jego dłoń pojawiła się na twojej nagiej nodze, idąc do góry
pod spódniczkę. Odpięłaś pasy, przenosząc się na kolana ukochanego. Ani na
moment nie przerwaliście namiętnych pocałunków. Rozpalił cię do białości.
Doprowadzona do ostateczności i bezsilna wbiłaś paznokcie w jego ramię.
- Spokojnie. – szepnął i odsunął się nieco. Przerwał
pocałunek i delikatnie musnął Twoje usta. Położył dłoń na twoich piersiach,
delikatnie rozluźniając palce, ścisnął. – Ja też cały drżę.
Wtuliłaś się w niego, zamykając w jego ramionach. Niall
błądził po twoim ciele usiłując dostać się pod koszulkę. Udało się. Wymacał i
rozpiął zamek biustonosza. Przesunął rękę, aby dotknąć nagiej piersi.
- Cudownie – szepnął, muskając wargami Twoje rozchylone
usta.
- Cudownie – powtórzyłaś drżącym głosem, przylegając do
niego, spragniona pieszczot.
Rozległ się warkot silnika, który nagle ucichł. Wszystkie
szyby były zaparowane. W oddali słychać było pisk opon, a potem rozsławione echo.
Czarna dziura..
**
Karetka zabrała was do szpitala. Po kilku godzinach Niall
się obudził, jednak Ty nie. Chłopak doznał lekkich obrażeń, uratowały go
zapięte pasy bezpieczeństwa. Byłaś w głębokiej śpiące, miałaś małe szanse na
przeżycie. Twoje serce z godziny na godzinę biło co raz wolniej i wolniej. Znalazłaś
się w zupełnie innym świecie. W oddali zobaczyłaś światło, a twoje ciało powoli
się uspakajało, czułaś przyjemne ciepło. ‘’Wyszłaś’’ze swojego ciała, widząc
płaczącego przy twoim łóżku Niall’a.
- Niall, Niall nie płacz przecież jestem tutaj. – mówiłaś cicho.
Jednak nikt Cię nie usłyszał. Chłopak nie zareagował. Rozległa
się długotrwała cisza…
***
Oczami Niall’a :
‘’ Co ja narobiłem, dlaczego pozwoliłem Ci odpiąć
te cholerne pasy, ja teraz powinienem leżeć na twoim miejscu, Ty na to nie
zasłużyłaś. Boże Dlaczego? Dlaczego tak to musiało się stać, pytam się
dlaczego?! Proszę Cię [T.I] nie umieraj, nie zostawiaj
mnie, nie dam sobie rady bez Ciebie. Proszę obudź się. Jesteś całym moim
światem, moim życiem. Kiedy Ciebie nie ma, ja nie istnieje, jestem nikim. „
*
Nowy szary pomnik stanął na ogromnym cmentarzysku. A w nim
wyryte [T.I] Horan. Zginęła śmiercią tragiczną. Stający chłopak nad twoim
pomnikiem trzymał 3 czerwone róże w tym jedną sztuczną z kartką napisaną przez
niego.
" Najbardziej bolą wspomnienia, którymi dławię się każdego wieczoru. Bo przecież nigdy nie powrócą. Wspomnienia które uświadamiają mi jak bardzo spieprzyłem rzeczywistość. Ile krzyku może być w milczeniu? Ofiaruję na twój pomnik trzy róże, w tym jedną sztuczną bo gdy zwiędnie ostatnie przestanę Cię kochać, co nigdy nie nastąpi."
Umiera się z miłości czy dla niej?
boze cudowny..poryczalam sie :(
OdpowiedzUsuńPiękne ale i zarazem smutne :') <3
OdpowiedzUsuńmega... ja tu płacze ;<
OdpowiedzUsuń<3
OdpowiedzUsuńAle ty masz talent dziewczyno! Rycze jak nienormalna... CUDOWNE *-* <3 <3 <3
OdpowiedzUsuńBoże... :'( cudooo <3
OdpowiedzUsuńJezu cudowne *.* @aaa_Harry - tt ;* ;*.* informuj mnie jeśli będą następne *.*
OdpowiedzUsuńCudne ... ale następney daj weselszy :)
OdpowiedzUsuńJezu to jest boskie! *-*
OdpowiedzUsuńJejku aż się popłakałam :'(
Piszesz cudownie! <333
@Carrots_6969
http://cityiofdeath.blogspot.com/
http://everythingaroundyouisnotreallynormal.blogspot.com/
Piękny <3
OdpowiedzUsuńCUDOWNE! *.*
OdpowiedzUsuńPopłakałam się.. Mogłabyś informować mnie o nowych? Jeśli to nie problem xx
@ColdCoffee_69
Popłakałam się c':
OdpowiedzUsuńjezusie, to bylo cudownie wzruszajace :)
OdpowiedzUsuńpiekne.. ;')
czekam na nastepne rozdzialy :) ~jolka
Masz mega wyobraźnię...
OdpowiedzUsuńCudowny placze :(
OdpowiedzUsuńO Kurwa mac... Jestem na szkolnym korytarzu a łzy lecą mi po policzkach. ludzie są slepi więc nie widzzq tego. Bardzo się z tego cieszę. To jest piękne... A jeszcze dziś to opowiadanie wprowadziło coś dziwnego do mojej głowy... Jescze po moim dzisiejszym śnie... Kiedy to Niall okazał się cuujem... Dziękuję ci
OdpowiedzUsuńo jeju, nie ma za co. cieszę się, że komuś podoba się moja praca, wyobraźnia. Trzymaj się:)
UsuńCudowny :*
OdpowiedzUsuńJeju, to jest piękne. Wcale nie ryczę.
OdpowiedzUsuńojejku, piszesz nie banalnie, na serio cudownie. Czytając to miałam łzy w oczach, jesteś świetna! Powinnaś założyć jakiegoś bloga z opowiadaniem, jestem pewna że cieszyłby się niezłą popularnością:) sama pewnie często bym go odwiedzała i czytała, pomyśl o tym:) pozdrawiam @jullsofficial x
OdpowiedzUsuńJeju... Boskie <3 jakbyś mogła to informuj mnie o nowych ^^
OdpowiedzUsuń@chocolatee109
ojoj smutne...ale ładnie napisane...
OdpowiedzUsuńbożeeee cudowneee szczególnie końcówka *____8 asbdaiodasiodah
OdpowiedzUsuńBoże, jakie to piękne...mam łzy w oczach :'( najsłodsze, najpiękniejsze a zarazem najsmutniejsze jest ostatnie zdanie <3 Wiedz, że wielbię Cię <3
OdpowiedzUsuńcudo c; szkoda tylko, że tak się skończyło. fajnie piszesz ;3
OdpowiedzUsuńpozdrawiam, @dziullxx
jejku, cudne hwefgevqwufv. świetnie piszesz :")
OdpowiedzUsuńJeju!!
OdpowiedzUsuńJakie to smutne, mam łzy w oczach ;__;
Super imagin ♥
Pozdrawiam ♥
@Harry_Love_You_
Piękny *o* jeżeli bedzie teraz z harrym to mnie poinformuj :) <3 @givemehazz
OdpowiedzUsuń@Anooshkaa
OdpowiedzUsuńnie sądziłam, że w tak krótkim imaginie można zawrzeć tyle skrajnych emocji, szczęście, radość, miłość a zarazem żal, smutek, poczucie winy, wściekłość i inne! Żaden komentarz nie jest w stanie opisać teraz moich uczuć... Cudowne i smutne zarazem tak jak miłość! ♥♥
Dziękuję Ci xxx
Płacze , jeju jest piękny :(((( ♥♥
OdpowiedzUsuńcudooo *.*
OdpowiedzUsuńBoski! <333
OdpowiedzUsuńJakie cudowne.<3 Jak Ty pięknie piszesz.;((
OdpowiedzUsuńhttp://grenade-tlumaczenie.blogspot.com/
przepiękne :**
OdpowiedzUsuńKrótki, ale wzruszający :)
OdpowiedzUsuńCudowne *-* @real-annka
OdpowiedzUsuń:'( Piękne masz talent ale wymyśl na następny raz coś weselszego :( @Niezalezna666
OdpowiedzUsuńPiekne boze ty to masz talent:) a i moglabys mi napisac takiego z Lou dla Paulinna Tomlinson?<3
OdpowiedzUsuńMam łzy w oczach, co jest cudowne!
OdpowiedzUsuńRycze ;c
OdpowiedzUsuńRycze ;c
OdpowiedzUsuńJedno z lepszych które napisałaś:) Bardzo sie popłakałam na końcu :( Czemu to takie smutne ?:(
OdpowiedzUsuńJezu, płaczę <3
OdpowiedzUsuńcudowne <33
czytam, uwielbiam, czekam, zapraszam :*
http://lietomefanfic.blogspot.com/
Ej no ... ja rycze :( ty dziewczyno masz dar ! :C
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuń